Amon
Leopold Göth (ur. 11 grudnia 1908 w Wiedniu, zm. 13 września 1946 w
Krakowie) – jeden z największych zbrodniarzy niemieckich oraz
SS-Hauptsturmführer nr SS - 43 673 (1932 w Austrii), nr NSDAP - 510 764
(1930), w czasie II wojny światowej m.in. komendant obozu
koncentracyjnego Plaszow oraz likwidator gett żydowskich w Krakowie i
Tarnowie.
Do austriackiej NSDAP i SS wstąpił mając 22 lata. Aż do 1942 roku pełnił służbę w Austrii i niewiele wiadomo o jego dokonaniach w tym czasie.
W sierpniu 1942 opuścił Wiedeń, by dołączyć do sztabu szefa SS i policji na dystrykt krakowski Juliana Schernera. 11 lutego 1943 roku powierzono mu budowę obozu w Płaszowie, w którym został następnie komendantem. Ofiarą obozu padło ok. 8 tysięcy osób, w ogromnej większości polskich Żydów (więźniami obozu byli także Polacy).
Göth nie tylko administrował obozem, sam również mordował więźniów w sposób okrutny, wykorzystując każdą sytuację do zabicia człowieka. Wg zachowanych relacji, np. zastrzelił wygłodzoną więźniarkę, ponieważ zauważył jak wybiera ziemniaki z paszy dla świń. Znane są przypadki, gdy Göth kazał rozstrzeliwać całe grupy robocze tylko za to, że znajdowano przy nich pozaobozowe pożywienie. Swoim ofiarom zadawał wyszukane tortury. Göth często osobiście dokonywał egzekucji ludzi niezdolnych do pracy. Lubił także ćwiczyć swoje umiejętności strzeleckie, np. strzelając do więźniów z okien samochodu. Oblicza się, że w samym obozie Göth osobiście zabił ok. 500 osób.
Obóz w Płaszowie stanowił punkt tranzytowy dla dalszej deportacji Żydów, której celem był zwykle obóz Auschwitz-Birkenau. 13 marca 1943 Göth przystąpił do ostatecznej likwidacji getta w Krakowie. Akcją tą kierował w imieniu Willi Haasego. Liczba ofiar tej akcji obliczana jest na ok. 2 tysiące, natomiast 10 tysięcy ludzi zdolnych do pracy umieszczono w Płaszowie. Göth wykazywał się szczególnym okrucieństwem, mordując zwłaszcza matki z dziećmi i starców. We wrześniu 1943 Niemcy postanowili zamknąć także getto w Tarnowie. Również tą akcją w sposób bezwzględny kierował Göth. Większość ocalałych mieszkańców getta wysłano do Auschwitz, gdzie zamordowano ich w komorach gazowych. Göth zlikwidował również obóz w Szebniach.
W trakcie pełnienia służby zgromadził wielki majątek, zrabowany ofiarom. Skala jego rabunków była tak wielka, że pomimo nieformalnego przyzwolenia na bogacenie się kosztem ofiar obozów, Göth został za to aresztowany przez władze niemieckie w 1944. Udało mu się uniknąć procesu i ukrył się w sanatorium w Bad Tölz, gdzie schwytały go w maju 1945 wojska amerykańskie. Amerykanie wydali Götha Polsce. Najwyższy Trybunał Narodowy po przeprowadzeniu przewodu sądowego w dniach 27 sierpnia – 5 września 1946, który wykazał ogrom zbrodni popełnionych przez oskarżonego, skazał Götha na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie, a skazaniec przed śmiercią jako ostatnie słowa wypowiedział Heil Hitler!
Do austriackiej NSDAP i SS wstąpił mając 22 lata. Aż do 1942 roku pełnił służbę w Austrii i niewiele wiadomo o jego dokonaniach w tym czasie.
W sierpniu 1942 opuścił Wiedeń, by dołączyć do sztabu szefa SS i policji na dystrykt krakowski Juliana Schernera. 11 lutego 1943 roku powierzono mu budowę obozu w Płaszowie, w którym został następnie komendantem. Ofiarą obozu padło ok. 8 tysięcy osób, w ogromnej większości polskich Żydów (więźniami obozu byli także Polacy).
Göth nie tylko administrował obozem, sam również mordował więźniów w sposób okrutny, wykorzystując każdą sytuację do zabicia człowieka. Wg zachowanych relacji, np. zastrzelił wygłodzoną więźniarkę, ponieważ zauważył jak wybiera ziemniaki z paszy dla świń. Znane są przypadki, gdy Göth kazał rozstrzeliwać całe grupy robocze tylko za to, że znajdowano przy nich pozaobozowe pożywienie. Swoim ofiarom zadawał wyszukane tortury. Göth często osobiście dokonywał egzekucji ludzi niezdolnych do pracy. Lubił także ćwiczyć swoje umiejętności strzeleckie, np. strzelając do więźniów z okien samochodu. Oblicza się, że w samym obozie Göth osobiście zabił ok. 500 osób.
Obóz w Płaszowie stanowił punkt tranzytowy dla dalszej deportacji Żydów, której celem był zwykle obóz Auschwitz-Birkenau. 13 marca 1943 Göth przystąpił do ostatecznej likwidacji getta w Krakowie. Akcją tą kierował w imieniu Willi Haasego. Liczba ofiar tej akcji obliczana jest na ok. 2 tysiące, natomiast 10 tysięcy ludzi zdolnych do pracy umieszczono w Płaszowie. Göth wykazywał się szczególnym okrucieństwem, mordując zwłaszcza matki z dziećmi i starców. We wrześniu 1943 Niemcy postanowili zamknąć także getto w Tarnowie. Również tą akcją w sposób bezwzględny kierował Göth. Większość ocalałych mieszkańców getta wysłano do Auschwitz, gdzie zamordowano ich w komorach gazowych. Göth zlikwidował również obóz w Szebniach.
W trakcie pełnienia służby zgromadził wielki majątek, zrabowany ofiarom. Skala jego rabunków była tak wielka, że pomimo nieformalnego przyzwolenia na bogacenie się kosztem ofiar obozów, Göth został za to aresztowany przez władze niemieckie w 1944. Udało mu się uniknąć procesu i ukrył się w sanatorium w Bad Tölz, gdzie schwytały go w maju 1945 wojska amerykańskie. Amerykanie wydali Götha Polsce. Najwyższy Trybunał Narodowy po przeprowadzeniu przewodu sądowego w dniach 27 sierpnia – 5 września 1946, który wykazał ogrom zbrodni popełnionych przez oskarżonego, skazał Götha na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano w więzieniu przy ul. Montelupich w Krakowie, a skazaniec przed śmiercią jako ostatnie słowa wypowiedział Heil Hitler!
w "Liście Schindlera"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz