Jedno z ostatnich zdjęć księdza Frelichowskiego.
Stefan Wincenty Frelichowski (ur. 22 stycznia 1913 w
Chełmży, zm. 23 lutego 1945 w Dachau), ksiądz, podharcmistrz harcerz
Rzeczypospolitej i błogosławiony katolicki, patron harcerzy polskich.
14 marca 1937 przyjął święcenia kapłańskie w katedrze
pelplińskiej z rąk biskupa chełmińskiego Stanisława W. Okoniewskiego. Najpierw
pełnił obowiązki sekretarza i kapelana biskupiego, a od 1 lipca 1938 wikariusza
parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Toruniu. Dał się poznać
jako wzorowy kapłan, opiekun chorych, przyjaciel dzieci i młodzieży,
organizator prasy kościelnej i działacz misyjny. Jednocześnie pełnił funkcje
kapelana Pomorskiej Chorągwi Harcerzy ZHP. Działał w Kierownictwie Wydziału Starszoharcerskiego
chorągwi, był redaktorem biuletynu „Zew Starszoharcerski”. W przededniu wybuchu
II wojny światowej uczestniczył w Pogotowiu Harcerek i Harcerzy.
11 września 1939 został aresztowany przez Gestapo wraz z
wszystkimi księżmi ze swojej parafii. Następnego dnia niemal wszystkich
zwolniono, jedynie ks. S. W. Frelichowski pozostał uwięziony o jeden dzień
dłużej. Prawdopodobną przyczyną tego była jego przedwojenna działalność w
harcerstwie i silny wpływ na młodzież. Kilka dni później nastąpiły dalsze
masowe aresztowania Polaków w Toruniu. W dniu 18 października 1939, wśród około
700 zatrzymanych osób, znalazł się także ks. S. W. Frelichowski. Uwięzionych osadzono
w Forcie VII.
8 stycznia 1940 wraz z grupą ponad 200 więźniów został
przewieziony do obozu przejściowego Zivilgefangenenlager Neufahrwasser (w
Gdańsku-Nowym Porcie, gdzie pracował m.in. przy uprzątaniu zniszczeń wojennych
na Westerplatte), a po kilku dniach trafił do znajdującego się w stadium
organizacji obozu koncentracyjnego w Stutthofie. Duchowni należeli tam do
najbardziej gnębionych grup.
Na wiosnę 1940 wraz z grupą około 100 kapłanów został
przeniesiony do oddziału obozu Stutthof, znajdującego się w położonej 20 km od
Gdańska miejscowości Grenzdorf (Graniczna Wieś). 6 kwietnia 1940 powrócił do
Stutthofu, a trzy dni później został wywieziony do obozu koncentracyjnego
Sachsenhausen. W połowie grudnia 1940 wszystkich księży z Sachsenhausen wywieziono
do obozu w Dachau, które stanowiło główne skupisko duchowieństwa z całej
Europy, szczególnie z Polski. Pomimo ekstremalnych warunków pełnił nadal
posługę kapłańską. Organizował wspólne modlitwy, spowiadał, sprawował
potajemnie msze i rozdzielał komunię.
Na przełomie 1944/45 w obozie wybuchła epidemia tyfusu.
Władze obozowe nawet nie próbowały z nią walczyć; poprzestały na odizolowaniu
zarażonych baraków, ogrodzeniu ich drutem kolczastym i postawieniu straży. Ks.
S. W. Frelichowski zaangażował się w pomoc chorym, udało mu się także zachęcić
do tego 32 innych kapłanów.
Podczas udzielania tej dobrowolnej pomocy chorym
współwięźniom sam zaraził się tyfusem plamistym, który w połączeniu z
zapaleniem płuc doprowadził w dniu 23 lutego 1945 do jego śmierci. Władze
obozowe, łamiąc obowiązującą praktykę, zgodziły się przed kremacją na
wystawienie zwłok ks. S. W. Frelichowskiego na widok publiczny, w wyłożonej
białym prześcieradłem i udekorowanej kwiatami (!) trumnie. Współwięźniowie byli
przekonani od samego początku o jego świętości.
Stefan Frelichowski w mundurze harcerskim.